tempo, tempo
Hejka,
Dziś wszyscy pewnie w Kościołach i na cmentarzach tylko nie my.......termin wyprowadzki przedłużyliśmy do 15 listopada i jest to nasz deadline!! więc niestety dziś cały dzień na budowie.
W końcu zaczeliśmy te przyjemniejsze rzeczy czyli montaż żyrandoli :) jeszcze wszystkich nie mam ale te najwazniejsze już wiszą, najbardziej dumna jestem z tego na klatce schodowej - jest poprostu piękny ( oczywiście wg mnie) pokażę Wam go następnym razem ( obiecuję ) :) :)
Chłopacy natomiast skończyli sufity podwieszane ( no jeszcze trzeba je pomalować ) i wzięli się za kominek - już nie mogę się doczekać pierwszego rozpalenia. AAA i bym zapomniała - parapety też są więc imprezki można zacząć robić :) jupiiii
Miłej nocki
Marlena